Kochani! Witam Was serdecznie w Nowy Roku! Mam nadzieję, że dla Nas wszystkich będzie on owocny w sukcesy, w przygody, wypełniony po brzegi miłością i uśmiechem! Macie jakieś postanowienia noworoczne? Napiszcie proszę w komentarzach o tym jakie wyzwania sobie postawiliście:)
Ja w tym roku, jako tak nie mam żadnego postanowienia noworocznego, nigdy ich chyba nie miałam, jak coś zmieniać to z dnia na dzień, a takie napompowane sytuacje powodują, że czuję presję i nigdy mi to nie wychodzi;p Tak, mam ogromny problem z tym, że coś muszę;p nie… ja nie muszę… ja chcę… zawsze się tego trzymam:) 
Zachód słońca w Sylwestra ok. godziny 20:30? Idealnie! <3
o nieeeee……nie mogę załadować filmików na bloga:( Wyskakuje mi powiadomienie, że format jest nie poprawny, a jestem w 100% pewna, że format jest taki sam, jak filmików, które dodałam w poście o koncercie Taylor Swift:( eh… więc jeśli chcecie zobaczyć fajerwerki z Sydney w trochę lepszym wydaniu niż zdjęcia… Polecam mój instagram @martynamargaryna lub fan page Sileshion na fb:(((((( eh… W tym roku Sylwestra spędzałam w Luna Parku w Sydney:) Mogliście już zobaczyć zdjęcia z Luna Parku (wrzucałam kiedyś już taki post) ale nie nocą! A nocą widok jest niesamowity! Poniżej widok z Diabelskiego Młyna <3<3 
Uważam, że spędzenie Sylwestra w Luna Parku to była nasza najlepsza decyzja! <3 Po pierwsze widok na fajerwerki był fenomenalny, pod drugie, mogliśmy korzystać ze wszystkich atrakcji, do których co prawda były nie małe kolejki, ale jedna koleżanka opanowała do perfekcji ich omijanie;p więc nie było tak źle;p
z diabelskiego młyna, czy innych atrakcji których nazw nie znam;p był cudowny widok na całe Sydney! <3 Jak człowiek dostanie taką dawkę pięknych widoków, od razu dostaje ogromy zastrzyk noworocznej energii <3 
Mistrzynie pierwszego planu :D:D hahahah, dziewczyny ze Szwecji;p 
Wyszalałam się za wszystkie czasy! :D hahah Świetny czas ze świetnymi ludźmi :) I cały czas nie mogę w to uwierzyć, że spędziłam Sylwestra w Sydney, widziałam jeden z najpiękniejszych pokazów fajerwerków na Świecie! <3 2016 rozpoczął się idealnie! z Kopyta z nową energią, z nowymi planami i motywacjami:) No dobra a teraz czas na fajerwerki… filmik nie oddawał tego co widziałam na żywo… a zdjęcia to już w ogóle.. ale co zrobić:((
Poniżej moje ulubione <3
Moją drugą opcją było Boat Party… tam widok byłby na cały Harbour Bridge i trochę bardziej z oddali.. pewnie zdjęcia byłyby efektowniejsze… ale zabawa na pewno nie ta sama… bo co robić na jachcie… tańczyć i pić…. a tutaj uśmiałam się jak nigdy! I przeżyłam chwile grozy na niektórych rollercoasterach <3 
Dla mnie to był jeden z najlepszych Sylwestrów w moim życiu… Chyba nawet najlepszy! W sumie nie mogę zdecydować, który był lepszy… zeszłoroczny w Gdyni.. po którym dostałam zakaz wstępu do miasta Gdynia na czas wszelkich imprez masowych;p czy ten w Sydney;p dobra, Sydney wygrywa! :P:P
Szczęśliwego Nowego Roku Kochani!!! Mam nadzieję, że spędzicie ten rok ze mną! :)
Kategoria: Travel
